niedziela, 10 marca 2013

tortiglioni bolognese czyli tort prawie włoski ;)

....wstążki, nitki, kokardki, kolanka, półkolanka, ćwierćkolanka ... z sosem, bez sosu, do zupy, z serem, z cukrem.... a u mnie dziś rurka prosta na pionowo czyli tortiglioni z sosem bolognese... może trochę przekombinowane ale efekt wizualny...no no no ... układanie kluski po klusce w tortownicy może żmudne ale .... zresztą sami popatrzcie...
  • mięso mielone
  • pomidory z puszki
  • czosnek
  • makaron tortiglioni
  • bazylia
  • ser grana padano
  • sól, pieprz
... ugotowany makaron układamy w tortownicy(wysmarowanej tłuszczem) na pionowo...
 ... mięso mielone przesmażamy na patelni, dodając pomidory, czosnek, sól, pieprz i na koniec świeżą bazylię....
 .... gotowy sos (nie może być za gęsty, ja dolałam dodatkowo soku pomidorowego) wylewamy na kluchy...
... i wierzch posypujemy grana padano, ze względu na to, że moja rodzinka jest mocno serowa, dodatkowo utarłam jeszcze żółtego na wierzch...
.... i całość wrzuciłam do piekarnika, jak widzicie tortownicę obłożyłam srebrną folią, ponieważ miałam lekki przeciek sosu ;)... w momencie, kiedy ser Wam się pięknie rozpuści...możecie wyjmować i kazać głodomorom myć ręce ;p...
.... teraz delikatnie zdejmujecie obręcz tortownicy... i ... tadam...
.... kroicie i podajecie :D
.... niby znane danie a podane ciut inaczej :D smacznego wszystkim :)

4 komentarze:

  1. No piękne! A pokrojone rozjeżdża się czy trzyma względnie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dopisałam, ale wskazane jest nie przelewać kluch wodą, wtedy skleją się bez problemu, na zdjęciu związane, bo Werka odruchowo wsadziła pod kran :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja, z zachowaniem ostrożności, dałem radę bez większej rozpierduchy skonsumować ;o)

    OdpowiedzUsuń