- plastry karkówki
- papryka czerwona
- papryka żółta
- pieczarki
- por
- koperek
- czosnek
- sos sojowy ciemny
- sos Worcestershire
- ostra pasta węgierska
- miód z chilli
- kolendra
......po tym czasie smażymy z obu stron, przekładamy do innej (głębokiej) patelni, podlewamy wodą i dusimy na małym ogniu... do tłuszczu-sosu ze smażenia karkówki wrzucamy pokrojony w kostkę por...
... chwilę podduszamy i dorzucamy pieczarki pokrojone w plasterki...
... dusimy, dusimy, dusimy a w międzyczasie kroimy obie papryki i siekamy koper...
....ależ się kolorowo zrobiło, prawda?... dodajemy do pora i pieczarek i znów dusimy, do momentu kiedy wszystko zrobi się miękkie....... i teraz mogą być dwie wersje, albo pozostawiamy w takiej formie jaka jest albo wszystkie warzywa z patelni miksujemy (robię to dlatego, że "delikatne" podniebienie Werki nie znosi odklejającej się skórki z papryki i "opierających" się o język pieczarek ;)...
...po zmiksowaniu - "papkę" łączymy z powstałym sosem, w którym "tapla" się karkówka... gdy jest już miękka, wyłączamy i wrzucamy liście świeżej kolendry...
.... ja podałam z tradycyjnymi gotowanymi ziemniakami, zrobiłam do tego surówkę z kiszonej kapusty z marchewką, jabłkiem i cebulką... całość kaloryczna, odżywcza i taka niedzielna ;p...... brakowało tylko rosołu i kompotu ;p ...było smacznie i do syta ...smacznego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz