- piersi kacze (2 szt)
- sól, pieprz
- ziemniaki
- śmietana 30%
- masło
- szafran - piórko
- 5 dag cukru
- 50ml octu balsamicznego
- 200ml świeżego soku wyciśniętego z pomarańczy
.... skórkę piersi nacinamy (ja nacięłam w kratkę), z obu stron nacieramy solą i pieprzem i wstawiamy do piekarnika 220 stopni na pół godziny ...
... w tym czasie karmelizujemy cukier...
.... kiedy cukier nam się rozpuści, dolewamy ocet, nie przerażajcie się kiedy po wlaniu, cukier zetnie się i zbije w przysłowiową "kupę"...... na małym ogniu czekamy aż się zagotuje, wtedy dolewamy sok...
... i znów gotujemy, dopóki nie zgęstnieje... w czasie robienia sosu, ugotujcie ziemniaki, utłuczcie na gładkie puree, sypnijcie piórkiem szafranu, dolejcie podgrzanej śmietany i włóżcie masło, teraz utrzyjcie aż będzie aksamitne...
... po pół godz, wyjmijcie piersi, nie mogą być za długo w piekarniku, bo będą suche i niesmaczne... teraz przygotujcie talerze i układajcie w dowolnej formie...
... ja puree posypałam delikatnie majerankiem, a w łódeczkę ze skórki pomarańczowej włożyłam łyżeczkę borówki.. wszystkiego kaczego...yyyy..smacznego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz